Słońce, ciepło, kolorowo.To wiosna. Widać ją wszędzie - w parku na działce i w człowieku. Ja też ją poczułam i zapragnęłam mieć coś nowego, wesołego więc usiadłam,wzięłam igłę i koraliki i zaczęłam szyć.Wyszło co wyszło. Może nie do końca wiosennie, ale zawsze to coś nowego. Co wyszyłam, pokazuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz